"Ong Bak" jest pierwszym tajskim filmem, który wybił się na światowe ekrany i to zasłużenie. Obraz od stóp do głów napakowany jest twardą akcją sztuk walki i śmiałą pracą kaskaderów. Od lat nie widzieliśmy tego w kinie z Hong Kongu. Reżyser Prachya Pinkaew wykorzystuje historię o skradzionej głowie figury Ong Bak, aby utorować drogę Tony`emu Jaa w jednej sekwencji walki za drugą.

Tony Jaa jest tym wszystkim, kim był Jackie Chan u szczytu chwały, poza brakiem poczucia humoru. Wcześniej kaskader, Jaa nadrabia brak umiejętności aktorskich sprawnością fizyczną. Jego muay thai jest zachwycający a wyczyny kaskaderskie świadczą o dobrej formie i odwadze. Tym, co rozczarowuje jest, że nikt z jego przeciwników nie prezentuje podobnego poziomu.

Panna Rittikrai jest głównym choreografem akcji "Ong Bak". Ten film jest jego największym osiągnięciem. Włożył w niego doświadczenie z ponad 50 filmów akcji, które nakręcił w ciągu dwóch dekad. Mamy tu 8 głównych sekwencji walk, każda fenomenalna sama w sobie. Tajemnicą ich sukcesu jest przejrzyste wykończenie. Każda akcja ma swój cel i poczucie realizmu. Kreatywność i odczucie zagrożenia są wykorzystane do maksimum. Elementem rozpraszającym są ciągłe powtórki ze zmiennych kątów widzenia. Przypomina to, że oglądamy sekwencje zrobione jedynie dla wizualnego efektu, bez troski o rozwój fabuły.

żródło:  http://www.kungfucinema.com

dodał:  Piter