"The Expendables" jest najbardziej oczekiwanym filmem lata 2010. W obsadzie mamy aktorską śmietankę kina akcji. Choć najmłodszy z nich ma 37 lat (Statham), obraz nie jest powrotem weteranów. Pokazuje, że ta ekipa wciąż może dać z siebie bardzo wiele.
"The Expendables" opisuje grupę najemników i łowców nagród, których pierwotnym zadaniem jest obalenie dyktatora fikcyjnego południowo- amerykańskiego kraju Vilena. Ostatecznie okazuje się, że ich prawdziwym wrogiem jest były agent CIA James Munroe (Eric Roberts), któremu pomaga Steve Austin i cała armia partyzantów.
Film pełen jest zajmujących sekwencji akcji. Mamy sceny walki nożami, szczególnie rzucanymi przez Jasona Stathama. Jest kilka dobrych sekwencji walki wręcz. Wrażenie robi Jet Li stawiający czoła o wiele większemu przeciwnikowi, którego gra Dolph Lundgren. Scena walki między Stevem Austinem i Randy Couturem zadowoli zarówno fanów UFC jak i wrestlingu.
Niektóre ujęcia kręcono w stylu kamery z ręki. Jest sporo ujęć z bliska w czasie intensywnej akcji. Ten zabieg wydaje się nietrafiony. Sposób w jaki obraz się trzęsię oraz zmieniające się zbyt szybko ujęcia przeszkadzają w odbiorze.
żródło: http://www.imdb.com
dodał: Piter
ZOBACZ TAKŻE:
Transporter |
War |
One |
Kiss Of The Dragon |
Danny The Dog |