Jeśli spojrzy się na ostatnie 5 filmów Donnie Yena, wydaje się, że najbardziej skorzystał na współpracy z reżyserem Wilsonem Yip. W „Painted Skin” i „An Empress and The Warriors” zagrał w drugoplanowych rolach, czasem wręcz nieefektywnie. U Yipa jest zdolną gwiazdą, w każdym obrazie przydzielony do tego, w czym jest najlepszy – paraliżująco kopiącej tyłki akcji. W „SPL” współpracował z Sammo Hungiem i Wu Jing, w „Dragon Tiger Gate” z Nicholasem Tse i Shawnem Yue, a we „Flash Point” wprowadził wysoko dynamiczną akcję mieszanych sztuk walki. Jak przy tym wypada jego ostatnia przejażdżka z Wilsonem Yip?
W biograficznym filmie, „Ip Man”, jeden z najwcześniejszych przedstawicieli Wing Chun, dzięki którym sztuka ta zyskała popularność, zostaje sportretowany jako najlepszy z najlepszych w latach trzydziestych XX wieku w Fo Shan, w Chinach. To gwarne miasto miało swą własną ulicę Sztuk Walki, gdzie niezliczone szkoły kung fu zaspokajały popyt na modne szaleństwo. Mistrz każdej nowej szkoły przychodził oddać szacunek Ip Manowi i wyzwać go na pojedynek. Ip Man, arystokrata spędzający większość swego cennego czasu na rozwijaniu i doskonaleniu swojej odmiany kung fu, zabierał oponenta za zamknięte drzwi, aby nie zniszczyć reputacji przeciwnika i nie wprowadzić w zakłopotanie przed publiką. Jego cnotą była skromność, a jego styl nigdy brutalny czy agresywny, co często było mylone ze zniewieściałością, jako że Wing Chun został stworzony przez kobietę.
Jaki jest werdykt co do akcji? Fani nie muszą długo czekać, by zobaczyć walczącego Ip Mana, a Sammo Hung i Tony Leung Siu Hung zaprojektowali jedne z najbardziej złożonych i urozmaiconych sekwencji sztuk walki, takie jak: prywatne walki w domu mistrza, rozróbę w fabryce, walkę w japońskim dojo. Donnie Yen ma ten wspaniały spokój i podejście w stylu zen, którym jego Ip Man pokonuje swoich przeciwników minimalnymi ruchami. Podobnie jak Huo Yuan Jia, nie wymierza morderczych ciosów wobec przyjaznych przeciwników, ale raczej stymuluje różne punkty witalne, co wymaga niesamowitej kontroli siły i precyzji. To podejście zmienia się, gdy przeciwnik nie jest przyjazny.
(tłumaczenie własne)
żródło: http://twitchfilm.net
dodał: Piter
ZOBACZ TAKŻE:
Fighter In The Wind |
Dragon Tiger Gate |
Sha Po Lang |
Flash Point |
Painted Skin |
"Ip MAn" rzucił mnie na kolana! Mniam mniam prawdziwy kawał akcji kung fu! Co za wysamkowane sceny walki wing chun kontra inne style. No i jeszcze takie frykasy jak Donnie Yen walczący piórkiem. Fajne scenki, jak mistrzowie kung fu pracujący w tej samej fabryce, by zarobić na miskę ryżu. Poruszająca skromność mistrza i jego uprzejmość Linek bardzo mało. Dla mnie bomba, dano takiego hiciora nie widziałem...od czasu "Fighter in teh Wind"
Piter
Bardzo dobry film pokazujący nie tylko wspaniałe umiejętności odgrywających swoje role aktorów, ale również ukazujący wspaniałe i godne życie mistrza. Mimo wysokiej pozycji społecznej i wypracowanych umiejętności stylu Wing Chun, zachowywał niesłychaną skromność i poszanowanie dla innych ludzi. Trudy życia i potrzeby chwili zmuszały go do podejmowania walki nie tylko z okupantem, lecz również z ludźmi stawiającymi swoje dobro i korzyści materialne ponad innych słabszych ludzi. Piękna opowieść o spełniającym się w życiu człowieku, pełnym mądrości i wyczucia. Serdecznie polecam..:)
iFunka
Piter w 100% sie z tobą zgadzam hit na maksa ten film poprostu mnie zszokował fabułą, niesamowitymi popisami kung fu , donnie yen przepieknie zagrał ! chce wiecej takich filmów ocena filmu jest murowana 10 !!!!!
niszczyciel
zgadzam sie film niesamowity, od niedawna sie zaczolem interesowac kinem azja bo do tego naklonil mnie mój tata który uwielbial filmy wschodnich sztuki walki. polecam film doskonały :D
tobiasz300
GALERIA