Pai Lung właśnie wyszedł z więzienia. Trafił tam za spowodowanie wypadku w kopalni, w którym zginął ojciec jego dziewczyny, Śnieżynki. W czasie jego nieobecności Śnieżynka wyszła za mąż, lecz ku jego zdumieniu nie za Kapitana Lee, jego rywala, lecz za Chu Wu – pijaka i hazardzistę. Ze strony siostry Śnieżynki spotyka głównego bohatera lodowate przyjęcie. Pai Lung’a czeka jednak walka. Nałóg hazardu Chu Wu i oszustwa w miejscowym kasynie wpędzają rodzinę w długi i poważne kłopoty. Pai Lung staje więc w jej obronie…

Film po prostu nie osiąga standardu, jakiego można się spodziewać po takiej świetnej obsadzie. Zwłaszcza na początku sceny walk określić można słowem "amatorskie". Liczne naciągane ciosy i kopnięcia są żenujące. W miarę jak rozwija się fabuła, sceny akcji poprawiają się, ale nadal przydatny bywa klawisz szybkiego przewijania naprzód.

Akcja jest, powiedzmy, co najmniej melodramatyczna, a historia rozgorączkowana. Chociaż pozytywni bohaterowie wyraźnie odróżniają się od tych złych, trudno tu sympatyzować z kimkolwiek.

Ilościowo scen akcji jest pod dostatkiem, a fabuła porusza się w tempie, które umożliwia utrzymanie dostatecznego poziomu zainteresowania. Podsumowując: wiele furii, ale co poza tym...?

żródło:  http://www.hkmdb.com

dodał:  Piter