Doktor Yang to Żelazna Małpa, w dzień pracuje jako lekarz, nocą jest dobroczynnym złodziejem, który okrada skorumpowanych urzędników Ching i rozdaje łupy ubogim. Gdy do miasta przybywa młody Wong Fei Hung, zostaje wtrącony do więzienia. Jego ojcu kazano schwytać Żelazną Małpę, za co syn ma odzyskać wolność. Fei Hung zostaje w tajemniczy sposób uwolniony i dostaje się pod opiekę doktora Yanga. Jego ojciec oraz Żelazna Małpa zawiązują przymierze, gdy w mieście pojawia się Mistrz Lis, zdradliwy były mnich z Shaolinu, który wspiera lokalny skorumpowany rząd.
„Iron Monkey” to klasyka filmów kung fu lat 90-tych zapoczątkowana przez „Swordsman” (reż. Tsui Hark, 1990). Choreografia pełna jest wyobraźni właściwej dla Yuen Wo Pinga. Jak w wielu filmach z jego udziałem realizm został nagięty, by stworzyć pole niesamowitym skokom i niewiarygodnej wręcz koordynacji ruchowej bohaterów. Wo Ping ma swój własny styl, który przenika do produkcji Hollywood (Aniołki Charliego, Matrix). Młodego Wong Fei Hunga gra dziewczyna, Tsang Sze- Man. Film jest w pewnym sensie prologiem dla „Once Upon a Time in China (reż. Tsui Hark, 1991), reżyserowanego przez Tsui Harka, który opowiada o dorosłym legendarnym Fei Hungu.
Fabuła "Żelaznej Małpy" jest dobrze przemyślana, zagrana solidnie i z poczuciem humoru. W jednej ze scen urzędnicy urządzają łapankę na wszystkich powiązanych z "małpami" w ogóle, m. in. na niewinną osobę, która akurat podrapała się "w małpi sposób" w niewłaściwym momencie. "Iron Monkey" jest lepsza niż oryginalna "Iron Monkey" (Chen Kuan Tai, reż. 1977 r.) oraz Iron Monkey 2 (reż. Chiu Liu Kong, 1995), z której kręceniem Wo Ping nie miał nic wspólnego. Podsumowując: ten film to kung fu z najwyższej półki rozegrane w tempie na złamanie karku, a jedna wspaniale rozegrana walka następuje po drugiej.
żródło: http://www.kungfucinema.com
dodał: Piter
ZOBACZ TAKŻE:
Swordsman |
Once Upon A Time In China |
Iron Monkey |
Iron Monkey 2 |
Matrix |