Dwa z najjaśniejszych talentów Tajwanu połączyły swoje siły w tym zainspirowanym Spaghetti Westernem klasycznym filmem kung fu. Don Wong Tao gra skrytobójcę, który chce pomścić śmierć swojego ojca poprzez zniszczenie kryminalnej organizacji prowadzonej przez garbatego Tommy’ego Lee.
Zainspirowany mistrzowskim włoskim westernem autorstwa Sergio Leone „Dawno Temu na Dzikim Zachodzie” tajwańska gwiazda Don Wong Tao wykorzystała sławę zdobytą dzięki „The Secret Rivals”, aby po raz pierwszy i ostatni wejść również w rolę producenta. Rezultatem jest „Along Comes a Tiger”, typowy niskobudżetowy film kung fu z Tajwanu, mający wystarczająco wiele niezłej akcji, aby nadawał się do oglądania i zdecydowanie za mało czegokolwiek innego, żeby być choćby blisko spełnienia ambicji Wonga.
Do reżyserii zaangażowano filmowca-weterana Wu Ma, jednak nie pasuje to do jego stylu, który bliższy jest kinematografii studia Shaw Brothers. Niezależny charakter, zawartość oraz pieczęć własności należy do jego gwiazdy i producenta Don Wong Tao oraz jego długoletniego partnera reżyserii akcji Tommy`ego Lee. Niestety, to nie do końca dobrze. Podczas gdy ci dwaj odnieśli sukces pracując razem nad takimi klasykami jak: „The Hot, the Cool and the Vicious” i „Eagle's Claw”, nowa współpraca odsłoniła problemy właściwe wielu filmom kung fu, mianowicie brak artystycznej licencji i wyobraźni, które pokonałyby ograniczenia finansowe.

żródło:  http://www.kungfucinema.com

dodał:  Piter