"Encounter of the Spooky Kind" to kultowa klasyka wypełniona kapitalnymi walkami kung fu, wampirami, zombi, magicznymi pojedynkami czarodziejów oraz jednym z najbardziej pamiętnych zakończeń filmów kung fu w historii.

Sammo gra Odważnego Cheunga- kierowcę rykszy znanego w mieście jako ten, który niczego się nie boi. Jego przyjaciele postanawiają zrobić mu straszny żart, w trakcie którego pojawia się przerażający duch. Fabuła nabiera tempa, gdy pewnego dnia Cheung wraca wcześniej do domu i znajduje żonę w łóżku z innym mężczyzną. Okazuje się nim być Mistrz Tam (Huang Ha), wpływowy obywatel, który jest także częstym klientem Cheunga. Udaje mu się uciec zanim Cheung mógłby go rozpoznać. Tam postanawia zabić Cheunga, by utrzymać swoje uczynki w tajemnicy. Wynajmuje zachłannego mistrza czarnej magii Chin Hoi (Peter Chan), żeby zgładził Cheunga nie wzbudzając podejrzeń. Wspólnik Tam`a (Wu Ma) zakłada się z Cheungiem, że ten wytrzyma zamknięty w ruinach zamku, gdzie mieszkają żywe trupy. W ten oto sposób rozpoczyna się akcja pełna skaczących zwłok, nawiedzonych wojowników kung fu i wszelakich innych ponadnaturalnych działań.

Sammo jest jednym z niewielu twórców kina z Hong Kongu, którzy pojawili się na fali wielkiego rozkwitu kung fu w latach 70-tych a którzy kontynuowali ciągłe podnoszenie jakości gatunku i produkowali coraz lepsze filmy (przynajmniej do połowy lat 80- tych). Na samym wierzchołku jego sukcesów powstał " Encounter of the Spooky Kind", będący jak na tamte czasy rewolucyjną fuzją horroru i kina kung fu. Obraz przetarł drogę klasykom Nowej Fali, takim jak "Mr. Vampire" (reż. Ricky Lau Koon Wai, 1985) i rozbudził fascynację chińskimi wampirami, która dotąd nie wygasa. Film dostarcza czystej rozrywki i z sukcesem łączy równe dawki humoru, akcji i chłodnego dreszczyku. Sammo wie jak mieszać gatunki oraz jak świetnie działa połączenie tych trzech elementów. Straszne momenty zostały nakręcone w sposób niskobudżetowy, ale z urokiem i poczuciem humoru.

żródło:  http://www.kungfucinema.com

dodał:  Piter