Film ukazuje w pewien sposób pogoń za nieśmiertelnością, bo czy niekończący się sen nie jest pewną ucieczką przed śmiercią? Co jeśli przerwa pomiędzy jednym a drugim letargiem jest tylko poczekalnią przed wstąpieniem na wyższy poziom świadomości? A gdyby ostateczny sen okazał się koszmarem; może byłoby to to co nazywamy piekłem?
żródło: Dystrybutor
dodał: Piter