Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak wyglądałaby "Parszywa Dwunastka" ("Dirty Dozen", reż. R. Aldrich, 1967) gdyby wszyscy oni znali kung fu? "Incredible Kung Fu Mission" jest bliska odpowiedzi, dając nam pięciu wojowników o trudnej przeszłości, którym odwagi dodaje niesamowity kopacz John Liu.

Może nie znajdziemy tu dzikiej pogoni za złotem w okolicznościach wojny, ale ta misja jest równie niebezpieczna. Potężny wojownik imieniem Cheh Tin Kang (John Liu) został wynajęty przez Lo Tung`a (Wong Chi Sang), aby włamać się do dobrze strzeżonej fortecy i uwolnić więzionego tam buntownika. Jest to zadanie niemal nie do wykonania, a jedyną pomocą jaką dostaje Cheh jest pięciu marnych fajterów, którzy więcej czasu spędzają bijąc jeden drugiego, niż robiąc cokolwiek innego. Ta banda „bohaterów” składa się z producenta trumien, który znany jest ze swego tchórzostwa i z tego, że przynosi pecha; pięknego chłoptasia- żigolaka z zawodu; milczącego stolarza; niechlujnie wyglądającego kuglarza oraz łysego wojownika, który ma trudności z wygraniem choćby jednej walki. Cheh przyjmuje rolę sierżanta, a jego celem staje się doprowadzenie tych fajtłap do formy. Reżim, na który składa się m. in. bieganie w obciążonych kurtkach, czołganie pod zaostrzonymi palikami oraz trening na drewnianych kukłach pod ciągłą groźbą buta Cheh'a w tyłku ostatecznie przynosi rezultaty. Fajterzy trafiają do okolicznego burdelu na małe conieco. Okazuje się to być dla nich pouczającą lekcją, kiedy przegrywają w bójce wywołanej przez bogatego klienta, którego gra Ngai Ping Ngo znany m. in. z "Fist Of Fury" (reż. Lo Wei, 1972).

Zaletą "Incredible Kung Fu Mission" jest udział szeregu dobrych twórców oraz aktorów. Reżyser Cheung San Yee jest długotrwałym współpracownikiem najważniejszego tajwańskiego reżysera, Lee Tso Nam`a, który zrobił niektóre z najlepszych niezależnych filmów jak Eagle's Claw (reż. Lee Tso Nam, 1977) oraz Boxer's Adventure (reż. Tyrone Hsu Hsia, 1979). Zręcznie przejmuje on ster tego malowniczego obrazu, który w rzeczywistości wygląda jako bardziej autentyczny i droższy niż większość filmów Shaw Brothers z tego samego okresu, dzięki wielu ujęciom na tle ciekawych krajobrazów.

John Liu jest absolutnie wybitny w tym filmie. Nigdy chyba nie widziano jego wyjątkowych umiejętności kopania pokazanych lepiej. Może to trochę dziwne do komentowania, ale posiada jedną z najlepszych fryzur wśród gwiazd kung fu. Wygląda jak azjatycka muleta wyrzucająca swoje kolce na wszystkie strony.

żródło:  http://www.kungfucinema.com

dodał:  Piter