W związku z ogromnym sukcesem "Ip Man" i "Ip Man 2" trudno się dziwić, że zrobiono prequel. W pierwszych dwóch filmach przedstawiono życie mistrza wing chun w okresie drugiej wojny japońsko-chińskiej i potem, w okresie gdy Ip Man wyjechał do Hong Kongu. W "Legend is born: Ip Man" widzimy dzieciństwo, młodość oraz jak uczył się wing chun.

Dennis To rusza się świetnie. Jednak gra aktoska nie jest jego mocną stroną. To nie Donnie Yen. Jego mimika i wyrażanie ciałem są ubogie. Trudno poznać kiedy jest zagrożony. Jednak rekompensuje wsystko w scanach akcji. Film jest nimi przepełniony, właściwie to niemal sama akcja.

Występują Yuen Biao, Sammo Hung i Louis Fan. Szczególnie ciekawy jest występ najstarszego syna prawdziwego Ip Mana, Ip Chuna. Gwiazdy włożyły w swoje role wszystko co najlepsze. Fabuła służy jako uzasadnienie kolejnych walk, w dialogach objaśniono historię i zasady stylu wing chun kung fu.

żródło:  http://www.imdb.com

dodał:  Piter