Plan tego filmu jest prosty: wyobraź sobie miejsce, gdzie wszystkie porzucone i zapomniane zabawki, nienapisane książki oraz niezrealizowane plany, umarli i nienarodzeni są w pewien sposób obecni. Ta przesłanka z łatwością przyciąga wiele rodzajów opowieści i obrazów, uczuć i filozoficznych rozważań. Cóż mógłbyś odnaleźć w Re-Cycle? Czego byś poszukiwał, a co przeszłoby twoją drogą, o czym nie myślałeś? Trudno byłoby zrobić zupełnie zły film w oparciu o takie założenie.
A "Re-Cycle" nie jest zupełnie złym filmem. Tylko, że po prostu nie wykorzystuje wielu szans, jakie daje powyższy pomysł. Bracia Pang zdecydowali, że obraz jest mieszanką horroru i gry komputerowej, a wartościowe rzeczy zmagają się z ograniczeniami gatunku. Smutno patrzeć, kiedy bohaterka ma do rozwiązania zbędne zadania ("Przejdź przez most, bo inaczej trup cię dopadnie"), podczas gdy jest tyle interesujących i znaczących rzeczy, które mogłyby wydarzyć się zamiast. Jak inaczej mógłbyś zmienić czyjeś wnętrze w serię krajobrazów? Również relacja z małą dziewczynką nigdy nie nabiera treści potrzebnej, by stworzyć przekonywujące zakończenie. Pewnie, jest tu sporo zachwycającej wyobraźni, a część z niej ma nawet sens. Ale film wydaje się prosić o remake, który zawarłby jednocześnie twórczą wyobraźnię i złożoność idei.
Tak przy okazji, jeśli macie podobne wrażenie, zobaczcie "After Life". Jest dobry wizualnie, rozwija zadziwiająco podobny pomysł z dużą głębią i humanistycznym podejściem.
żródło: http://www.imdb.com/
dodał: Piter
ZOBACZ TAKŻE:
After Life |
Natural City |